- Wysrałem się! Je, je, je, je... [dziesięć ,,je'' później]! - usłyszałam zza ściany z drugiego kibelka. Westchnęłam ciężko. Może trzeba zaśpiewać tą partię z Klawiszem?
- Ja też! Je, je, je... [ta sama sytuacja]! - przez chwilę nikt się nie odzywał, a potem usłyszałam kogoś zza drzwi:
- AMY! ALEXX! ZAMKNĄĆ DUPY!
Cisza. I nagle atak panicznego śmiechu. Tak, na kiblu! // ManhattanDreams by Lokirka
|