-wychodzimy dziś?-nie...-proszę.-naprawdę nie mam ochoty, on tam będzie...-czyli słyszałaś,już?-o czym konkretnie?-o tym, że on znowu z nią jest...?-hmm. nie jeszcze nie słyszałam.-em. to sory. nie wiedziałam, to może ja już pójdę...-nie poczekaj, daj mi pięć minut na ubranie się i makijaż. idę z tobą.-co ty kombinujesz?-nic nie kombinuje, mam to w dupie. jestem silna. ;)
|