-Osz cholera, jeszcze raz się dzisiaj potknę, przewrócę lub sobie coś skręcę to owinę się w folię bąbelkowi...
-Ty, to nie głupi pomysł jest! Niby dziecinada, ale ile fun...
-Kręci mi się w głowie, to może będę dzisiaj udawać inwalidę i nie wstanę wcale z fotela.
-Wyjdź trochę na świeże powietrze a nie...
-Ohh, no fakt, to miastowe powietrze jest tak lecznicze... Lovely, na prawdę. / rozmowa z mamą.
|