Uwielbiam ich. Uwielbiam kiedy przychodzą i na siłę wyciągają mnie z domu. Kiedy stoją w drzwiach i krzyczą " Weź się ubieraj " a ja z niewinną miną, w piżamie, z kitką na środku głowy patrzę w ich stronę. I pomimo tego, że od rana nie miałam ochoty na nic idę do pokoju i zaczynam się ubierać. < 3
|