Twarze z przeszłości spacerują po mej głowie, twarze o których nie chcę i nie umiem zapomnieć. Niektórych spraw nigdy już nie będę mógł zmienić, z nie wszystkimi byliśmy do końca rozliczeni. Za mało odwagi by czasem wprost coś powiedzieć, ale ambicja brała górę by zostawić to dla siebie, a dziś za późno, nie umiem tak głośno krzyczeć żebyście tam gdzie jesteście mogli mnie usłyszeć. Co prawda wspomnień nikt nie może mi odebrać ale i tak boli, że nie możecie być tu i teraz i chodzić ze mną razem po krętych losu ścieżkach, pocieszać po porażkach, cieszyć po zwycięstwach. Razem tak wiele, choć obiektywnie prawie wcale ale piękna była każda chwila spędzona razem. [*]
|