1 cz. . Cieszę się że jesteś mała . Wiesz . ? Objął mnie ramieniem , spoglądając przed siebie . Spojrzałam na niego , uwielbiałam momenty kiedy gapił się bez celu . Kpisz sobie . ? , przyjaciele są zawsze , więc ja zawsze będę przy tobie . Od gówniarza , aż po grób , rozumiesz ? . poprawiłam mu kaptur , zawsze nosił go krzywo . - Tak wiem , ale wiele pizd mnie już zostawiło , rozumiesz . . Ty taka nie jesteś , jesteś moim ziomkiem w damskiej wersji . Zaśmiałam się , wbrew pozorom miał rację . Skakałam z nim po murach , jeździłam na desce , biłam się , bawiliśmy się nawet razem w Tarzana , nasze odpały były nie do podrobienia . Wiesz , traktuję cię jak swojego brata , zawsze chciałam miec starszego brata , w tobie to znajduję . - wplotłam palce w jego gęste włoski i bawiłam się nimi , nie spuszczając z niego wzroku .
|