Wczoraj modląc się prosiłam Boga , żeby dał mi znak , który pozwoli mi podjąć włąściwą decyzję we wiadomej sprawie. Zadzwoniłeś .. zadrwiłeś z mojej wiary to chyba był ten znak. Zacząłeś się nabijać itd. , bolało. Wcale się tego nie wyrzekałam , nie zaprzeczyłam ani razu . To znak , że nie jestem dla ciebie . To koniec.
|