Już nie wnikam w jego życie osobiste, ani nie witam go zwykłym 'Co tam'. Najgorsze jest to, że bardzo brakuje mi naszych rozmów, wymiany spojrzeń, uśmiechów, uścisków i pocałunków. Dopiero się to zaczęło, a już skończyło. To nie był bajkowy 'happy end' // nectarine
|