wiesz? nie, nie wiesz. jak cholernie się o Ciebie martwię. każdej nocy leżę w łóżku, przewracając swoje myśli do góry nogami, zastanawiając się czy coś przypadkiem się Tobie nie stało. czy znów nie wpadłeś w jakąś borutę. czy przypadkiem ktoś nie zajebał Ci cepy w mordę i nie leżysz gdzieś sam na tej zimnej ziemi krwawiąc. tak, dalej coś do Ciebie mam i choćby nie wiem co się stało będę za Tobą. / jebajsieelo
|