- Lepiej mi w tej bluzce czy w tej? - pokazała mi jakieś dwie obleśne szmaty, chyba z epoki kamienia łupanego...
- W żadnej - powiedziałam obojętnie.
- No ale wybierz w której mi lepiej.
- Najlepiej to jak ty założysz kombinezon z NASA wtedy cię nie będzie widać i zaoszczędzisz cierpienia nam wszystkim.
- Aha czyli w tej.
|