Przebieg związku można porównać do jazdy pociągiem. Jeden jest piękny, nowoczesny i szybki, jak się wykolei to z hukiem i nic z niego nie zostanie lub szybko dojedzie do końca trasy. Drugi, niezbyt ładny, stary pociąg, jest bardzo powolny, prawdopodobieństwo ze się wykolei jest znikome, a podróż do końca trasy trwa długo, aż do śmierci. Którym wolał/a byś podróżować? Przemyśl to…
|