to był deszczowy, pełen bólu dzień. jej życie się zawaliło, powiedziała że kocha, a on tak po prostu ją zostawił, nie miała do kogo iść, przyjaciół olała dla niego. chciała umrzeć, skończyć to bezsensowne życie. gdy już siedziała na barierce oddzielającej podłoże od przepaści, coś w nią uderzyło. nie, nie będzie taka słaba, pokaże że potrafi szczęśliwie żyć bez niego, będzie żałował tego co zrobił, bo uświadomi sobie że już nikt nie pokocha go tak jak ona kochała, w końcu sam ją pokocham i będzie cierpiał. a ona pokocha wspaniałego chłopaka, odwzajemniającego to uczucie.
|