Wieczorem usiedliśmy na trawie. Było chłodno, więc dał mi swoją bluzę. Z kieszeni wyjęłam paczkę L&M i odpaliłam papierosa. On również zrobił to samo. Przytulił mnie i zapytał :
- Umiesz robić serduszka z dymu ?
- Niee, pokaż mi. - powiedziałam patrząc w jego stronę. Zaciągnął się, po czym wolno wypuścił dym z płuc. Spojrzał w moją stronę.
- Teraz to serduszko sobie narysuj w dymie ! - powiedział i przytulił mnie do siebie
|