Popatrzyła na niego parą ciemnych oczu i jak nigdy wcześniej poczuł się beznadziejny. Jej oczy nie mówiły mu nic, a przecież krzyczały tysiące uczuć. On ich niestety nie rozumiał i wiedział o tym. Jak ciężko kochać kogoś, kto gdy myślisz że go znasz udawadnia Ci, że jest w stu procentach dziki...
Sa ludzie, których nie można oswoić. Oni sami wybierają sobie przyjaciół, a pozostanie jednym z nich jest prawdziwym zaszczytem..."
|