Szukam chłopaka, który pokocha mnie od pierwszego wejrzenia, takiego który zobaczy mnie i nie będzie widział poza mną żadnej innej. Dla którego nie będzie miało znaczenia czy mam rozpuszczone włosy czy niezgrabnie spięte w kucyk, czy jestem pomalowana czy zupełnie bez makijażu, czy mam sukienkę w kwiatki lub też dres. We wszystkich wersjach będzie kochał mnie tak samo, a każdego dnia jeszcze mocniej. Który będzie się o mnie starał nawet po roku bycia razem. Który będzie się w stanie dla mnie poświęcić. Takiego, który zaufa mi bezgranicznie a ja jemu i nigdy się na nim nie zawiodę. Tak wiem, chyba muszę polecieć w kosmos, żeby takiego znaleść, bo na ziemi to sami skurwiele.
|