Po raz kolejny siedziała na swoim łóżku, w swoim zamkniętym pokoju. Po raz kolejny płakała przez Niego. Dziś powód był prosty, powiedział "Nie" na jej "Tak". Gdy odkładała kolejną, mokrą chusteczkę od jej łez dostała sms'a. Od niechcenia wzięła telefon do ręki. Tak, to od niego. Już miała ochotę nie czytając, wykasować tę wiadomość. Wcisnęła "Przeczytaj"... Jej błękitnym, zapłakanym oczom ukazała się krótka wiadomość. "Tak."
|