Siedzieli na podłodze u niej, w tle leciał Pih. Wegetowali... Już nie potrafili ze sobą rozmawiać jak wcześniej. Już nie było jak kiedyś, że przychodzili i potrafili rozmawiać na wszystkie tematy. Zmienili się, ona wydoroślała, a on poznał nowych ludzi, to oni wpoili w niego te nowe nawyki i nałogi. //Pralinkaa
|