poznalam wczoraj jego dziewczyne. normalna laska , nie zabilysmy sie nie pogryzlysmy sie zylysmy po rozmowie.normalnie gadalysmy ale co ja kurwa mam byc teraz jej kolezanka i tworzyc trojkacik. na pewno nie moge sie z nia spotkac jak bedzie chciala , odpisac na smsa ale to wszystko a po drugie nikt nie zastapi miejsca JEJ- to o na mnie sluchala , pomagala, pomaga, jezdzi do szpitala, to ona mnie spier, opierdala gdy trzeba , martwi sie jest zawsze blisko i za to bo nigdy tego nie zrobilam chcialam PODZIEKOWAC TOBIE KINIUS ZE JESTES JEDNA Z NIEWIELU NA KTORA MOGE LICZYC I WIEM ZE ZAWSZE JEST PRZY MNIE!!!!! DZIEKUJE!!!!!
|