`Nie umiała tego opisać.. w dzień tryskała energią.. chciała pomóc wszystkim wkoło, bawiła się, miała wyjebane na wszystko w okół, nie wiedziała co to smutek.. Lecz gdy przychodziły wieczory zmieniała się w zupełnie inną osobę, nagle wszystko traciło sens.. a w jej myślach był tylko on, tylko..nie umiała sobie z niczym poradzić.. potrzebowała tylko jego bliskości, jego dotyku, oczu, jego uśmiechu, za który zrobiłaby wszystko.. Nikt nie potrafił jej pocieszyć..Nic nie miało sensu.. Znasz to uczucie ? Ja mam tak cały czas..` | siepierdol
|