Wszyscy coś obiecują...
a ja słucham jak małe dziecko, z otwartą buzią i rumieńcami na policzkach, biorę te słowa do siebie i czekam na ich spełnienie...
... jednak potem okazuje się, że nikt już o nich nie pamięta, jest obojętny, myśli tylko o sobie...
a ja... znów spotykam się z rozczarowaniem.
|