Coraz częściej mam smutne dni. smutek dopada mnie najczęściej wieczorami.Staram się myśleć pozytywnie, jednak pesymistycznie myśli zagłuszają optymizm. Ale wiem, co mogło by sprawić uśmiech na mej twarzy, a właściwie kto. Jedyna osobą, jesteś Ty. Wystarczy mi tylko Twoja obecność, Twoja cisza. Na pewno wtedy stałabym się cholernie radosna, niczym dziecko dostające nową zabawkę..
|