-Co tam masz? - żelki. -skąd masz? daj mi? -Jak posprzątasz w domu. - No, ale mamo... -No, posprzataj to dostaniesz w nagrodę. (po 30 min.) - Mamo! Posprzatałam, dawaj żelki!! - Jakie żelki? - Mamo? no te żelki. -No ale jakie żelki? O czym Ty mówisz? -Mamo! zeżarłaś mi żelki?!?! - Nie rozumiem o co Ci chodzi.. Nie jadłam żadnych żelek, tylko jakieś robaki, a na opakowaniu pisało HARIBO. -MAMO! ZEŻARŁAŚ MOJĄ NAGRODĘ!! / rozmowa z mamą , taa, na pewno pyszne były robaczki...
|