Nigdy nie zapomnę chwil wspólnie spędzonych z Tobą, sam na sam czy w towarzystwie. Grubych melanży z hektolitrami wódki jak i siedzenia na ławce z jointem. Twoich ramion, w których czułam się jak mała bezbronna dziewczyna i ust które z namiętnością pieściły moje wargi. Teraz pozostałeś jedynie w moich wspomnieniach zabierając mi kawałek organu nazywający się sercem ./słonbogiem
|