|
wieczorem kiedy pisałam z kolegą zapytał czy ja kiedyś będę miała szczęśliwe opisy na gadu-gadu, odpowiedziałam : tak, wtedy kiedy będę szczęśliwa . a nie jesteś ? - zapytał . nie jestem, nic nie jest w porządku, nie potrafię ułożyć sobie życia od momentu kiedy odszedł - odparłam . uwierz mi nie warto, nie pozwolę żebyś cierpiała przez takiego skurwiela . masz w tym momencie wyobrazić sobie, że jesteś szczęśliwa, że masz wszystko czego pragnęłaś wcześniej . zrobiłam tak jak radził i przez kilka minut oderwałam się od tego całego syfu, który mnie otaczał, przez kilka chwil byłam szczęśliwa w świecie wyobraźni .
|