Kiedyś uznałeś że, Twoja dziewczyna już niejest atrakcyjna, wzioles koks trochę wódki i wybrałeś prostytutkę.... Ile dałbyś by wymazać to ze swojego życia, masz nadzieję że, ta dziwka teraz zdycha... Dziewczyna odchodziła w strachu i nienocy, a Ty biegłes za nią padając przez gasnące oczy... Mówiłeś kochanie proszę nieodchodz teraz, kiedyś ona umierała.. Teraz ty umierasz..
|