|
uwielbiam kiedy mama prosi mnie o umycie samochodu i posprzątanie w środku. mimo iż nie naiwdzę tego robić, zakładam słuchawki na uszy, puszczam kawałki ostrego i nakurwiam odkurzaczem a potem szlaufem z mrożąco zimną wodą. ludzie przechodzący obok patrzą zza płotu z niedowierzaniem, że się uśmiecham. zwierzaki uciekają i chowają się gdzie popadnie, kiedy widzą wariatkę z odkurzaczem, tylko mój głupiutki piesek zostaje, tylko po to by być potem ganiany ze szlaufem po podwórku lub dookoła domu. może nie jest tak źle, może potrafię się jeszcze cieszyć z bzdur, zupełnie jak kiedyś. chyba jest dobrze, bo czuję, że po tak długim czasie powraca ta pojebana osóbka, siedząca we mnie, ale tym razem z tabliczką ' uśmiech' w ręce. i może w końcu uczę się żyć bez ciebie, nareszcie staniesz mi się bezgranicznie obojętny, zapomnę i będę szczęśliwa nie myśląc o tobie, kryjąc tylko gdzieś w sercu bliznę, po miłości do ciebie. / yoouuux3
|
Dodaj komentarz
