to nieprawda, że przyjaciel, który przestał być przyjacielem, tak naprawdę nigdy nim nie był. przecież mogliśmy na siebie liczyć. przecież ona wiedziała pierwsza o wszystkim co się działo w moim życiu. przecież to z nią rozmawiałam wieczorami o największych głupotach. przecież to ona przytulała mnie, kiedy nie wiedziałam co się ze mną dzieję. przecież to ona tłumaczyła mi, że nie mogę się poddać i sprawiała, że w siebie uwierzyłam. przecież to ona kibicowała mi za każdym razem, gdy próbowałam coś osiągnąć. to z nią wieczorami siedziałam na ławce z bolącym od śmiechu brzuchem. tylko jej 'głupku' było czymś normalnym. to ona prowadziła mnie i pilnowała żebym się nie zgubiła. więc nie mów mi, że to nie była przyjaźń. nigdy o tym nie zapomnę.
|