Usiadłam na łóżku w pokoju z którego przed chwilą wyszedł. Zamknęłam oczy. Znów czułam jego zapach. Chciałam poczuć go obok, wtulić się w jego ramiona, skosztować ust. Tęskniłam za nim, mimo że kilka minut wcześniej był tutaj ze mną i patrzył mi głęboko w oczy i wyznawał mi miłość. Siedząc i czując jak łza spływa po moim policzku, powolutku zaczęłam uświadamiać sobie, że jest tym, z kim chcę spędzić resztę życia.
Dotarło do mnie, że nigdy w życiu nie kochałam nikogo bardziej.
|