' Rozmyślania biorą górę. Usiąść na oknie i obserwować te pioruny, które odzwierciedlają mój dzisiejszy humor. Coś czego nie da się opisać. I pragnę tylko żebyś był tutaj, teraz, koło mnie. Żebyś mnie objął, i ochronił przed tym całym złem czającym się za każdym rogiem. Uczucie które wyniszcza od środka, a za razem wprawia w nastrój, który jutro będzie o wiele lepszy.
|