Spotkali się w parku. On miał na sobie ulubione conversy, Ona najki. Szli rozmawiając, nagle On złapał ją za rękę. mimo iż nie byli razem to wydawało się takie normalne, naturalne. Zatrzymali się. Spojrzał Jej głęboko w oczy. wiedział, jak bardzo tego chciała. On też tego chciał. Zdobył się na odwagę, dawno chciał zapytać. Znali się od 14 miesięcy. Teraz to zrobił. Zapytał, czy chce z Nim być. Bez zawahania zgodziła się. I odeszli razem, a Jej palce były wplecione w Jego. / tracegrawitacjee
|