Nie rani mnie już myślenie o tobie i o tym, czego już nie zrobimy. W nocy nie wspominam jak nam było. Podarłam zdjęcia i wymazałam twoje słowa. Niech moje łzy cię nie zmylą, bo wszystko jest dobrze. Nie ma cię w mojej głowie. Jest tak, jakbyś nigdy nie istniał i mam nadzieję, że nie zadzwonisz. W ogóle nie tęsknię i nie mówię tego wbrew sobie. Wychodzę każdej nocy i lubię czuć wolność. Imprezuję jak nigdy wcześniej nie wiem na co czekałam, bo bez ciebie wszystko jest idealne.
|