Nie wiedziała co mu odpowiedzieć... Stała i patrzyła w jego poważne oczy... On powtórzył swoje pytanie -Dlaczego tyle czasu mnie okłamywałaś, dlaczego nie potrafiłaś powiedzieć prawdy? Odpowiedz! - wrzasnął. Ona przerażona odsunęła się i chciała uciec. Nie zdążyła chwycił ją mocno za ręke i spojrzał w jej oczy... Westchnęła... On puścił jej rękę i ze smutkiem na twarzy powiedział do Niej: nie byłaś tego warta, nie wiesz co to miłość, chcesz się zabawiać uczuciami... to proszę baw się ale beze mnie....
Gdy wróciła do domu ze łzami w oczach zrozumiała jak wiele straciła i co zepsuła..! Ale było już za późno.. On zniknął i nie miał zamiaru więcej się pojawić..
|