Nigdy już nic nie będzie takie samo. Ja wieczorami pod byle pretekstem nie będę wychodzić po to żeby się z Tobą spotkać. Nie będziesz mnie więcej przytulał udając ,że boisz się mojego psa. Nie będziemy pić razem tymbarków wykłócając się o kapsle.Już nigdy więcej nie poczuje zapachu twojej bluzy. Już więcej nie pojdziemy na plac po to by móc spokojnie pogadać. Nigdy więcej nie zajaramy z jednej lufki. Znaliśmy się krótko ,ale znaczyłeś dla mnie w huj wiele . Jesteś dla mnie kimś wyjątkowym . A teraz zostały nam obojętne spojrzenia rzucane w swoją stronę. Bo tak musi być. Łączy nas dużo ,ale różni towarzystwo. A zasad trzeba się trzymać nie ? Boli ? Musi . . . /potworqspierdalaj
|