Cz. I. Była sobie raz para szczęśliwa, kochali się, tęsknili za sobą. Ona się nim w szkole chwaliła, a on jej przysyłał słodkie buziaczki. Spotkali się, za rękę chodzili. Całowali się, strasznie się kochali. Lecz pewnego razu coś się w nim zmieniło. Nie pisał tak czule, jakby mniej kochał. Ona jednak kochała wciąż tak samo. Nie odzywał się jakby czasu dla niej nie miał. To ją strasznie bolało. Podejrzewała najgorsze "Już mnie nie kocha, znalazł sobie inną". Poczuła się jak zabawka, choć nie wiedziała co jest prawdą. Chciała się dowiedzieć lecz bała się zapytać. Gdy chciała wysłać sms dostała wiadomość: "skarbie ten związek nie ma wgl sensu, nie bądź zła na mnie, ale to koniec". W tym momencie świat jej się zawalił. Zaniemówiła. Nie chciała w to uwierzyć. Dostała drugą wiadomość z nadzieją na przeprosiny. Pomyliła się. To wytłumaczenie. "Zbyt rzadko się widujemy, me uczucia gasną, proszę zostańmy kumplami".
|