Boże, dlaczego ja ze wszystkimi muszę się cackać? Uważać, żeby nikt się nie obraził..? No czemu... Przeceż gdybym tylko chciała mogłabym się odwrócić od moich przyjaciiół i zznaleźć sobie innych... Czemu tego nie zrobię? Czemu? Czemu to oni na mnie nie uważają? Nie starają sie żebym chciała z nimi rozmawiać? Zawsze uspakajają? No czemu? Czemu nie martfią sie tym co ja myślę na temat ich i ich wypowiedzi? Tak zapomniałam, bo przecież tą kwestię przejęłam ja...//heroina
|