Już wiem po co byłam ci potrzebna. Nie ma to nic wspólnego z miłością.. oj nie ma.
Byłam, bo nikogo nie było wokół Ciebie. Byłam, bo większość znajomych odwróciło się od ciebie. Byłam, by zapełnić twój pusty czas.
Wiedziałeś kiedy zakończyć naszą znajomość. Brawo dla Pana, mistrza kamuflarzu i znakomitego stratega.
A teraz? Pytam się, co teraz?? Teraz to ja zapomnę o Tobie!!
I tylko nie próbuj znów pojawiać się w moim życiu. Bo uczę się jak zapomnieć o tobie ostatni raz!!
tak ciężko...
|