jechałam busem na spotkanie, gdy z głośników usłyszałam "w dzień gorącego lata"... uśmiechnęłam się i nie umiałam pozbyć się tego uśmiechu. pomyślałam, że przecież niedługo się zobaczymy. jakież było moje zdziwienie, gdy nie pojawiłeś się... szkoda. wielka szkoda.
|