Jakoś tak dziwnie, jakoś tak niby tęskno. Jakoś tak nibyjak... Siedzisz i zastanawiasz się co tak właściwie czujesz. W Twojej głowie jest pustka i czujesz tylko jakby mucha uderzała w ścianki czaszki. Nie wiesz o co Ci chodzi. Myślisz "kurcze, niby wszystko jest ok, ale... " No właśnie, ale co? Zganiasz winę na pogodę, a tak na prawdę kogoś Ci brak, za kimś tęsknisz, o kimś myślisz. || loveromania
|