Wczorajsza burza zmyła kurz z dróg, z chodników nawet z tego durnego parapetu przy jej oknie. Chciała tam skoczyć żeby i ją oczyścił lecz jej nie wolno było. Miała na zawsze pamiętać że w sercu ma zadrę której nikt nie wyjmie że jest taka jaka jest bez względu na wszystko. Dużo czytała o miłości, sama chciała coś takiego przeżyć, ale cóż nie dla niej miłość ani szczęście bo to jest fikcja. Spróbuj choć raz bez smutku powiedzieć JESTESM SZCZĘŚLIWA/WY na pewno ci się uda?
|