|
Czas nagle stanął jakby w miejscu. Po cichu tłumaczyłam mojemu sercu: 'Bij, dasz radę', a płucom: 'No dalej, wciągajcie powietrze'. Wpatrywałam się w swoje delikatne dłonie. Starałam się na tym mocno skoncentrować. Tylko i wyłącznie na tym. Wiedziałam, że jeżeli choć troszeczkę
otworzę usta, natychmiast zacznę krzyczeć. Zacznę krzyczeć i nigdy nie przestanę. / i.need.you
|