2cze. Nadszedł czas pożegnania . ''Pamiętaj co ci mówiłem , albo ty albo żadna''- przypomniał jej chłopak .Dziewczyna spędziła cudowny tydzień , który minął bardzo szybko. Ostatni dzień na Mazurach - rodzice Pauli (tak miała na imię) postanowili przepłynąć się rowerkiem wodnym , Paula nie chciała wolała wygrzewać się na słońcu,Siedziała na plaży-sama . Poszła do wody się zamoczyć , była tak zafascynowana wodą , że nawet nie zauważyła , kiedy straciła grunt . Zaczęła tonąć . W wodzie były tłumy ludzi . Nikt jej nie zauważył .. Po 5min ciało dziewczyny zauważył pewien pan , Wyciągnęli ją . Dziewczyna już nie żyła . Jej rodzice byli wstrząśnięci .Gdy dowiedział się o tym chłopak Pauli nie mógł w to uwierzyć . Chciał popełnić samobójstwo , ale wiedział , że ona by tego nie chciała.Całe miasto było wstrząśnięte śmiercią Pauli . Wszyscy znali ją jaką miło , zawsze uśmiechniętą , pełną życia dziewczynę.Chłopak przychodził codziennie na jej grób . Płakał , oglądał wspólne zdjęcia .
|