Skąd się wzieła ta miłość? Nie wiem; przyszła do mnie jak złodziej w nocy [...]. Miałam nadzieję, ze w cieniu moich potwornych zbrodni ta miłość jest nie większa niż nasionko gorczycy; i żałowałam, że nie popełniłam jeszcze większych występków, zeby głębiej ją ukryć.. Ale nasionko wykiełkowało i rosło, a mały, zielony pęd rozrywał mi serce [...].
|