jestem z siebie na prawdę dumna, że chociaż trochę przemówiłam Ci do rozumu. wczoraj dałeś już sobie spokój z tym gównem. mam nadzieję, że dziś też tak będzie. zaszantażowałam Cię, że nie dostaniesz więcej fajek ode mnie, ale to na dłuższą metę nie wystarczy, bo w końcu sobie kupisz paczkę. postaram się wymyślić coś innego jeszcze, żebyś powoli odstawiał to świństwo, a nie jeszcze częściej go używał. || zostanibadz
|