Nie jestem jakąś tam jego kolejną, nie jestem materiałem jednorazowym, po kłótni ze mną nie powie "a chuj z nią", nie chodzi ze mną do łózka tylko po to,żeby coś poruchać, jestem kimś więcej,o wiele więcej, jestem jedna w każdym tego słowa znaczeniu, wiem,że On czuje do mnie dokładnie to samo co ja czuje do niego, mogą sądzić ze jestem zbyt młoda by zdawać sobie sprawę z tego jak nieprawdopodobne jest to co powiedziałam, mogą mówić ze nie damy rady, ale kurwa przecież My obydwoje wiemy, ze lepszych nigdy dla nas nie będzie.
|