kiedy dostałam telefon od kolegi 'byłem u niego, ale młody mówi, że poszedł gdzieś z Sandrą..' serce stanęło, usmiech momentalnie zbiegł z twarzy a znajomi patrzeli jak na najebaną. powiedziałam tylko ' ok, narazie'. do głowy przychodziło jedno pytanie - czemu ciągle się z nią spotykasz. teraz ? nie mam zamiaru nawet z tobą pisać. amen. / insiider
|