Pamiętam jak za dzieciaka przysięgaliśmy na nutellę , że nasz miłość będzie wieczna . I co ? Big love skończyła się szybciej niż zdążyliśmy opróżnić słoik . Jakież było moje zdziwienie , gdy ten sam chłopak przychodzi do mnie po 8 latach z naszym ulubionym przysmakiem w ręce . Zaczynam się na Niego drzeć . A On stoi jak wryty i próbuje się tłumaczyć . - Wiem , że minęło tyle lat , ale zrozum ... - Nie kretynie , jak zawsze zapomniałeś o łyżeczkach . Nie szkodzi i tak Cię kocham . / bladynnas
|