Stawiałeś na świat, nie patrzyłeś na skutki,
z perspektywy dzieciaka, nie patrzyłeś na warunki,
ale, teraz dostrzegłeś że tu nie jest tak pięknie,
i wolisz zamknąć oczy tak jak otworzyłeś wcześniej,
nie widzisz nic, poza cienką linią życia,
teraz chwiejesz się na boki, tak jak kiedyś ta kołyska.
|