teraz gdy słyszę jego imię nie przygryzam już wargi i nie spuszczam wzroku . Na mojej twarzy pojawia się uśmiech politowania a oczy nie tracą blasku jak kiedyś . Jedynie czasem zaswędzi mnie coś w okolicy serca , ale przecież nikt nie widzi co się dzieje wewnątrz . / sly
|