Część 3 . Do pewnego momentu . Do momentu kiedy tańczyłam z jednym kolesiem , a ty stanąłeś na przeciwko i zacząłeś się na mnie patrzeć . . Nie wiedziałam co zrobić . . Patrzyłeś się na mnie takim spojrzeniem , innym niż zawsze . . Twoje oczy , mówiły wtedy ` ale z ciebie dziwka . Tydzień po naszym zerwaniu a ty już się z innym zabawiasz ` . Próbowałam udać , że go tam nie ma . Przez chwilę patrzeliśmy sobie w oczy , potem ja odwróciłam wzrok . . Ale czułam , że ty patrzysz . Że patrzysz jak się dobrze bawię bez Ciebie . Że już Cię nie potrzebuje . Szkoda , że tak było tylko na zewnątrz , a nie w sercu . Teraz znowu spotkamy się na imprezie . Czasami modlę się , żebym Cię nie spotkała tam . A czasami chciałabym Cię tam spotkać . Tylko , żeby to spotkanie wyglądało całkiem inaczej niż ostatnie . . // podejdz_blizej .
|