chyba nigdy nie odważę się przestać Go kochać. za bardzo przyzwyczaiłam się żyć z tym, że w sercu mam Jego. że On wypełnia każdą moją myśl. że jest przy mnie blisko, podczas każdej sekundy mojego życia. a przecież nie jestem hardcorem, by tak tak po prostu wypierdolić go z mojego zranionego bijącego organu, który należy właśnie do niego. czy mu się to kurwa podoba, czy nie.
|